Idealne zasłony do okna samochodu nie istnieją? Możliwe, ale RayStop są naprawdę blisko!

Wyjazdy z dziećmi w ciągu dnia potrafią być wyzwaniem, nawet jeśli trasa nie jest najdłuższa. Szczególnie jeśli nastroje u najmłodszych są dalekie od najlepszych, a kierunek padania promieni słonecznych jest niezgodny z ich oczekiwaniami. Czyli kiedy słońce świeci dziecku prosto w oczy. I choć problem można rozwiązać na kilka sposobów – przyciemniając mocno szyby (dość kosztowne), wieszając tetrę w oknie (niewygodne) – to chyba najwygodniejszym są zasłony do okna. I tutaj udało się znaleźć rozwiązanie prawie idealne – zasłony RayStop, które dopasowane są do wnęki na okno samochodu.

Zasłony RayStop – inne niż wszystkie

Na rynku dostępnych jest bardzo dużo zasłon na okna. Najlepiej sprawdzają się oczywiście takie, które fabrycznie są zamontowane w samochodzie, ale zwykle dotyczy to aut z wyższej półki / z lepszym wyposażeniem. U mnie takowych nie ma, i choć mam lekko przyciemnione szyby z tyłu, to nie jest to wystarczające. Do tego wszystkiego wciskanie tetry w okno stało się męczące, gdy Marcel zmieniał zdanie odnośnie tego, czy chce ją mieć, czy nie, więc trzeba było coś zmienić w tej sprawie.

zasłony raystop logo

Po lekkich badaniach rozwiązań dostępnych na rynku, na jednej z grup przewinął się link do zasłon RayStop, które zamawia się pod wybrany model samochodu – są dopasowane do wnęki okna, więc nie ma mowy o szczelinach, przez które słońce mogłoby jeszcze wpadać do środka. Po dogłębniejszym zapoznaniu się z opiniami osób, które już kupiły ten produkt, zdecydowałem się na zakup i już po kilku dniach przyszedł czas na montaż.

Montaż prosty jak budowa cepa

Zasłony przychodzą w zestawie ze wszystkimi elementami montażowymi, którymi są blaszki z naklejoną taśmą samoprzylepną. Oczywiście jest też instrukcja, a cały proces polega na przyklejeniu blaszek tak, by odpowiadały umiejscowieniu magnesów na zasłonach. Tylko tyle i aż tyle – na początku chwilę musiałem się pogłowić, czy wszystko montuję we właściwym kierunku, ale finalnie udało się to zrobić, a całość zajęła może 10 minut.

Zasłony RayStop po roku – nie tylko ochrona przed słońcem

Dzięki swojej budowie – siateczkowy materiał – zasłony bardzo dobrze blokują promienie słoneczne, jednocześnie pozwalając dziecku widzieć wszystko za oknem. Dodatkowo całkowicie zasłaniają wnętrze auta dla osób postronnych – patrząc z zewnątrz całkowicie nie widać tego, co znajduje się na tylnej kanapie. Kolejną przydatną funkcją, która wyszła w trakcie użytkowania rolet, jest blokowanie włażenia robali do samochodu – gdy dzieci zasnęły w aucie podczas jazdy nad jezioro lub w inne miejsce, a nie chciałem ich jeszcze budzić, po prostu zostawiałem otwarte okna – żaden komar, mucha lub inne draństwo nie mogło wejść do środka.

W razie konieczności można je także bez problemu odczepić – wystarczy pociągnąć i magnesy odpuszczają. Nie ma jednak obaw o to, by zasłony spadły same z siebie, nawet jeśli mocniej trzaśniemy drzwiami (sprawdzałem to mocno, bo wiedziałem, że w takiej sytuacji Marcel byłby naprawdę wściekły). Nie polecam natomiast za bardzo ściskać ich, gdyż potrafią się odkształcić, co potem wpływa na to, jak pasują do okna.

Ponadto po roku wyszło, że taśma samoprzylepna zamontowana do blaszek nie jest odporna na wysokie temperatury i może się odkleić. Warto zmienić ją więc na jakiś lepszy produkt, choć nie wiem, czy któryś producent zagwarantuje wytrzymałość przy 60 stopniach… I tak naprawdę to jedyny minus tych zasłon – muszę przyznać, że naprawdę drobny w porównaniu do korzyści, jakie dają.

Czy warto zdecydować się na te zasłony?

Jeśli dzisiaj zmieniłbym samochód na taki, który nie ma mocno przyciemnionych szyb lub wbudowanych rolet, to pierwszą rzeczą, którą bym kupił (zaraz po gumowych dywanikach) byłyby właśnie te rolety. I choć koszt zestawu na 2 tylne szyby (a dostępne są zestawy na wszystkie szyby – także przednie oraz bagażnika) to około 200 zł, to zdecydowanie warto – ja jestem bardzo zadowolony, a dzieci nie są zirytowane tym, że słońce może je razić.

zasłony raystop zaciemnienie od zewnątrz

Ewentualnie dopłaciłbym do tylnych, bocznych szyb w bagażniku, bo też zdarza się, że jadąc słońce świeci prosto w oczy przez nie, ale są to już sytuacje naprawdę sporadyczne. Niezależnie od tego, jest to naprawdę świetny gadżet samochodowy, jeśli macie dzieci (i to raczej niezależnie od ich wieku – po prostu jest wygodniej).

Ja zasłony zamówiłem na allegro (tutaj link do zasłon do Kodiaqa, które kupiłem), ale można też zamówić je na stronie producenta, gdzie obecnie trwa wakacyjna wyprzedaż -20%, ale dochodzi koszt dostawy.

Tech Tata
Tech Tata
Tato z TechRodzinka.pl. Ogromny gadżeciarz i fan nowych technologii. Prywatnie mąż Martyny i tato Marcela oraz Zuzi. Absolwent Politechniki Wrocławskiej (inż Informatyki, mgr Zarządzania).
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Komentarze w treści
Zobacz wszystkie komentarze
0
Ciekawi nas Twoje zdanie - skomentuj wpis!x