Test Xiaomi Electric Scooter 4 Ultra. Ta hulajnoga mogłaby zawojować rynek…

Na bieżący sezon chiński gigant przygotował dwa nowe modele elektryków – Xiaomi Electric Scooter 4 Pro oraz Xiaomi Electric Scooter 4 Ultra. Oba wprowadziły powiew świeżości do pojazdów elektrycznych tego producenta, jednak to właśnie ten drugi model oferuje najwięcej zmian w stosunku do poprzedników. Jako, że dość długo jeżdżę już tą hulajnogą, nadszedł czas na opinię na temat Electric Scooter 4 Ultra!

Specyfikacja Xiaomi Electric Scooter 4 Ultra

  • Prędkość MAX: 25 km/h (w niektórych krajach 20 km/h)
  • Moc silnika: 500W (940W max)
  • Szacunkowy zasięg maksymalny: 70 km
  • Waga: 24.5 kg
  • Wysokość: 126 cm
  • Długość: 120 cm
  • Szerokość podestu: 17 cm
  • Długość podestu: 54 cm (powierzchnia stania 47 cm)
  • Koła: 10″, bezdętkowe
  • Maksymalny udźwig: 120 kg
  • Amortyzatory z przodu i z tyłu
  • Wodoszczelność: IP55
  • Czas ładowania: około 6.5 godziny

Zmiany, zmiany, zmiany…

Pierwsza hulajnoga Xiaomi M365 zadebiutowała już prawie 4 lata temu i od tamtego czasu zmian w konstrukcji nie było zbyt wiele. Producent minimalnie zmieniał wymiary podestu i kierownicy, ale wizualnie zmian zbyt wiele nie było, aż do ubiegłego roku. Pierwsze znaczne udoskonalenie pojawiło się w Xiaomi Electric Scooter 4 Pro, która to dostała 10-calowe koła i magnetyczny port ładowania. Teraz jednak chiński producent poszedł dwa kroki do przodu i zmienił… prawie wszystko.

Xiaomi Electric Scooter 4 Ultra to coś, co powinno na rynek trafić już dawno. Ja testuję ją od ponad roku, więc różni się ona odrobinę od wersji finalnej (która ma szerszą kierownicę i kilka innych, zmian kosmetycznych), jednak zmiany te nie wpływają na całościowy odbiór oraz finalne wyniki tego testu.

Hulajnoga ta przede wszystkim jest znacznie większa niż pozostałe dostępne na rynku modele pojazdów elektrycznych Xiaomi, więc idealnie sprawdzi się u osób moich gabarytów (185 cm wzrostu, 100 kg wagi). Jednak tym, co rewolucyjne w nowym modelu to podwójne zawieszenie, którego brakowało w poprzednich modelach, a co część użytkowników “wdrażała” na własną rękę. Poza tym Xiaomi powiększyło podest oraz kierownicę, jednak za tym wszystkim poszła utrata “przenośności” samego urządzenia. Kto będzie nosił 25-kilogramowego kloca, który dodatkowo ledwie mieści się w bagażniku takiego samochodu jak Skoda Kodiaq.

xiaomi electric scooter 4 ultra bagażnik skoda kodiaq

Ponadto zmienił się zaczep do składania, a co za tym idzie, także sam dzwonek. W modelu 4 Ultra producent zamontował dedykowany element do zaczepiania o błotnik (który mógłby być czymś jeszcze, niż tylko wystającym bolcem), jednocześnie zmieniając dzwonek na zdecydowanie lepsze rozwiązanie – na pewno bardziej trafiające do innych uczestników ruchu.

Super środek transportu

Jazda Xiaomi Electric Scooter 4 Ultra jest znacznie bardziej komfortowa, niż innymi hulajnogami tego producenta. Właśnie zawieszenie robi tutaj najwięcej roboty (większe, żelowe opony też, ale to już miałem w modelu 4 Pro), dzięki czemu jazda po delikatnych nierównościach lub zjeżdżanie z chodnika na drogę i z powrotem nie jest takie nieprzyjemne. Nawet zjechanie po schodkach nie jest dużym problemem (oczywiście dość powoli, po niezbyt dużych schodach).

Dzięki dużym gabarytom tego modelu, Xiaomi mogło upakować w nim sporo baterii, która pozwala na przejechanie nawet 70 km (wg zapowiedzi producenta). Nie udało mi się sprawdzić tego zasięgu aż “do zera”, ale jadąc ciągle na trybie Sport+ (najwyższym biegu) z prędkością do 25 km/h (tak, wiem jakie są przepisy, boli mnie to) spokojnie robiłem 40 km i jeszcze zostawało mi sporo energii do dalszej jazdy. Zakładam więc, że jadąc zgodnie z założeniami producenta (20 km/h) dystans zbliżony do 70 km jest do osiągnięcia bezproblemowo (szczególnie, jeśli ktoś waży mniej ode mnie).

Świetny kierunek rozwoju, hamowany przepisami

I właśnie to jest coś, czego oczekiwałbym od modelu Scooter Pro 2, który był już czwartą wersją hulajnogi Xiaomi, a nie dopiero od… 6. wypustu tego urządzenia. Nie ma jednak co wspominać przeszłości – dostaliśmy Xiaomi Electric Scooter 4 Ultra teraz, w chyba najgorszym możliwym momencie, czyli niedługo po zmianie przepisów dotyczących pojazdów elektrycznych. Ta hulajnoga byłaby dla mnie urządzeniem całkowicie rewelacyjnym, patrząc nawet na to, że cena teoretycznie mogłaby osiągnąć 5000 zł, gdyby tylko nie była ograniczona do 20 km/h. Teraz jednak, jak miałbym wydać niespełna 5 tys. na hulajnogę, która jedzie tak wolno (mimo, że dzięki temu jej zasięg jest większy), to chyba raczej skusiłbym się na coś innego…

xiaomi electric scooter 4 ultra skoda kodiaq

Nawet te 25 km/h, które może rozwinąć mój egzemplarz testowy, to jest jeszcze trochę za mało – 5 więcej i naprawdę więcej do szczęścia by mi nie było potrzebne. Niestety chyba właśnie przez nowe przepisy oraz dość wysoką cenę, producent finalnie nie zdecydował się wprowadzić nowego modelu hulajnogi elektrycznej do Polski. Jeśli ktoś chciałby zamówić Xiaomi Electric Scooter 4 Ultra, to musiałby obecnie skorzystać z oferty jednego z hiszpańskich elektromarketów, a i tak (zgodnie z prawem) nie można byłoby zamówić jej do Polski, gdyż nie spełnia ona wymogów określonych w ustawie (konstrukcja nie jest fabrycznie ograniczona do jazdy z prędkością maksymalną 20 km/h).

Tech Tata
Tech Tata
Tato z TechRodzinka.pl. Ogromny gadżeciarz i fan nowych technologii. Prywatnie mąż Martyny i tato Marcela oraz Zuzi. Absolwent Politechniki Wrocławskiej (inż Informatyki, mgr Zarządzania).
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Komentarze w treści
Zobacz wszystkie komentarze
0
Ciekawi nas Twoje zdanie - skomentuj wpis!x