Muszę przyznać, że dawno, bo już ponad rok, nie pisałem nic na temat żadnego smartfona. A o telefonie pracującym pod kontrolą systemu Android to już w ogóle. Z tego też powodu nadchodzi kilka recenzji smartfonów pracujących pod kontrolą oprogramowania od Google, a na pierwszy ogień idzie test nowego średniaka – Xiaomi 12 Lite – w świetnym, różowym kolorze.
Specyfikacja Xiaomi 12 Lite
- 159.3 x 73.7 x 7.29 mm, 173 g
- Procesor Snapdragon 778G
- Wyświetlacz AMOLED, o przekątnej 6.55″ i rozdzielczości 2400 × 1080 px
- 6 GB RAMu
- 128 GB pamięci wewnętrznej
- Aparat 108 Mpix + 8 Mpix + 2 Mpix
- Bateria 4300 mAh z szybkim ładowaniem 67W
- USB-C, Bluetooth 5.2, obsługa 5G, 4G, WiFi 6
Codzienne użytkowanie
Xiaomi 12 Lite, jak na średniopółkowca, jest naprawdę przyjemnym w obyciu telefonem. Szczególnie do gustu powinien przypaść osobom, które szukają względnie kompaktowego smartfona, jednocześnie nie decydujących się wydać za dużo na zakup urządzenia. Android 12 z MIUI 13 działa płynnie, nie mogę powiedzieć złego słowa o tym, by w trakcie krótkiego korzystania z tego telefonu coś w jego “normalnym” działaniu jakoś specjalnie mnie irytowało.
Dużym plusem dla producenta w przypadku tego modelu jest przygotowanie ciekawych wersji kolorystycznych tego urządzenia. Różowy Xiaomi 12 Lite nie jest cukierkowy, jak mogłoby się niektórym wydawać, a wręcz przeciwnie. Delikatnie mieniący się gradient, który z różu przechodzi w błękit naprawdę robi robotę, co zdecydowanie doceniła Tech Mama.
Oczywiście na rynku dostępne są też inne wersje kolorystyczne Xiaomi 12 Lite, ale kto kupuje jeszcze czarne telefony – przecież to jest nudne! Jedyne do czego mogę się przyczepić, to kanciaste krawędzie, które u osób mających małe dłonie może sprawić, że korzystanie z niego jedną ręką będzie niekomfortowe (tak jak mi nie pasuje to w iPhone 14 Pro Max).
Ekran AMOLED jest czytelny i treści wyświetlane wyglądają bardzo dobrze. Producent zdecydował się tutaj na wyświetlacz o rozdzielczości FullHD z odświeżaniem 120 Hz, który chroni szkło Gorllla Glass 5. Niestety ze względu na jesienną porę testów tego smartfona, ciężko mi powiedzieć, jak jego jasność w pełnym słońcu, ale w tym okresie nie było problemu z czytelnością czegokolwiek.
Bateria w tym telefonie nie odbiega od średniej rynkowej. Cały dzień na jednym ładowaniu to norma, ale nie oczekiwałem niczego innego po względnie kompaktowym urządzeniu. Dużym plusem jest szybkie ładowanie o mocy 67W oraz dołączenie takowej ładowarki przez Xiaomi do zestawu z telefonem (a to już coś, patrząc na ostatnie trendy). Kilkanaście minut ładowania zapewni dodatkowych kilka godzin pracy, więc jeśli ktoś po pracy zdecyduje się na szybkie wyjście z dziećmi, a bateria kuleje, to w czasie “zbierania się” spokojnie doładuje się o kilkadziesiąt procent.
Aparat
Xiaomi 12 Lite to jeden z kilku smartfonów z 2022 roku, które dostały główny obiektyw 108 Mpix. Producent dodatkowo dorzucił aparaty 8 Mpix (szerokokątny) oraz 2 Mpix (makro). Oczywiście duża liczba pixeli w matrycy nie oznacza, że wszystkie zdjęcia są robione w ogromnej rozdzielczości.
Domyślnie 12 Lite fotografuje w 12 Mpix, jednak jeśli ktoś planuje robić zdjęcia na fototapetę na ścianę, to może przełączyć fotografowanie do trybu 108 Mpix, jednak wtedy zdjęcie wykonuje się dłużej i waży nawet 20 MB. Nie przeciągając jednak, poniżej zobaczycie zdjęcia, jakie udało się zrobić Xiaomi 12 Lite w czasie testów.
Dziecioodporność
I chyba jeden z ważniejszych dla każdego rodzica punktów recenzji. Czy Xiaomi 12 Lite przetrwa spotkanie z rocznym lub 3.5-letnim dzieckiem? Jeśli będziemy mieli założonego dobrego case i naklejoną folię oraz nasze dzieci będą wiedziały, że telefon to nie młotek, to nie powinno być z tym problemu. Na moim testowym egzemplarzu, przy odsyłaniu go nie zauważyłem większych śladów użytkowania telefonu ani przeze mnie, ani (co się zdarzało) przez dzieci. A nie oszukując powiem, że jeden z testowanych smartfonów niestety wrócił po testach z rysą…